Są takie rzeczy na świecie, które powodują eksplozje mózgu. Na przykład to, że jest taki gatunek ludzi, który papier toaletowy wiesza tak, że się go rozwija od wewnątrz. Przed pandemią istnieli ludzie, którzy po wyjściu z toalety nie myli rąk. Są i tacy, którzy odkrawają końcówki banana, nie lubią pomidorów i zakładają na zęby „blomby”. Jest też taki zboczony rodzaj człowieka, który ogląda reklamy z ciekawości i dla przyjemności. To o mnie. Żebyście nie musieli jednak oglądać wszystkich i wszędzie, zebrałam 6 najlepszych reklam tej zimy, które zrobiły na mnie największe wrażenie.Jeśli masz jakieś swoje typy, których tu zabrakło, zapraszam do dzielenia się w komciach.
1. SodaStream – The Small Things
Snoop Dog. Pochwała małych przyjemności i codzienności. Ograniczanie plastiku i woda. Nic do siebie nie pasuje, nikt o to nie prosił, a każdy potrzebował. Świetnie napisane i zrealizowane.
2. Burger King – #WhopperAndFriends
Znana kampania również zrealizowana w Polsce. Spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem i była wielokrotnie kopiowana przez inne marki. Dowód na to, że czasem siła tkwi w prostym przekazie i nie potrzeba do tego zjawiskowej warstwy graficznej, wystarczy copy.
3. Pure Sh*t – Something good has to come from 2020
Palmę pierwszeństwa w byciu dowcipnym w reklamie wygrała jednak marka Pure Sh*t. Wszystko tu się… klei.
No dobra, reklamy rzewną muzyką, niewielką ilością słów i staraniami osób słabych, leciwych i chorych są zazwyczaj wzruszające. Ta również.
5. Google – Year in Search 2020
Momentami zabawne, najczęściej wzruszające. Czego szukaliśmy w 2020 roku w Google?
6. ALDI – The Real Surprise of Christmas
Seria filmów pokazująca testy konsumentów i sugerowanie się ceną przy ocenie jakości. Forma znana i bardzo wtórna, ale sprawdzona i działa.
Masz swoje typy? ;-)